- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :)

cmuj

Witam Wszystkich na Forum,

Lena, Katinka, TK, Elmo, Tyrol i Wszystkim Wam na forum jeszcze raz dziekuje za Wasza pomoc!

Ponieważ zmatchowalam na prelim, to ciagle przede mna wizja ponownego aplikowania. Tak ze dla mnie ten proces się jeszcze nie zakonczyl, niemniej postaram się w skrocie opisac moje doswiadczenia z Match 2008/2009.

Interviews sa bardziej kosztowne i meczace niż by się moglo wydawac

W moim przypadku sezon interview rozpoczelam wraz ze step 3. Nie polecam takiego startu, ponieważ interviews sa i tak i tak meczace (choc i tak mi się wydaje to wcale nie byl zly moment na step 3). Ja rozpoczelam „skomasowanymi” interviews na Wschodnim Wybrzezu, po czym przenioslam się do Minnesoty i stamtad dojezdzalam (raczej glownie latalam) na dalsze interviews. Do pocztatku kwietnia pomagalam przy projekcie w labie w Rochester, czyli wracalam do domu już po Matchu (polowa listopada-pocztek kwietnia).
Wyslalam 76 aplikacji kierujac się w koncu taka mniej wiecej logika: NY plus Chicago (tam latwiej z praca dla meza) plus jakies 15 topowych i 15 uniwersyteckich w mniej wiecej okolicach Midwest. Jak się rozpoczal kryzys w jesieni, to okazalo się, ze oplacilo się ubiegac poza NY i Chicago. NY bardzo mnie przytloczyl hukiem i tlokiem. W porownaniu ze Wschodnim Wybrzezem taka Minnesota to oaza spokoju (choc i w NY sa tez zaciszne okolice).
Szpitale, w których bylam na iv:
-Washington Hospital Center w Washington DC
-Metropolitan w NY
-Interfaith w NY
-Bronx Lebanon w NY
-Danbury w CT
-Bridgeport w CT
-Jacobi NY
-Boston Univ. Medical Center
-Iowa City U of Iowa
-Abbott w Minneapolis
-Mayo w Rochester
-U of Minnesota w Minneapolis
-U of Oklahoma w Oklahoma City
-Stroger w Chicago
-Evanston w Chicago
-Methodist Hospital w Houston
-MetroHealth w Cleveland
-Wash U w St. Louis

Patrzac wstecz mysle, ze niepotrzebnie bylam na tylu interviews. Ciezko ocenic programy li tylko po ich stronach internetowych i opiniach na scutwork. Teraz na pewno bym nie jechala do Metropolitan czy Interfaith. Celowalabym w uniwersyteckie plus bardzo fajne inne, jak Abbott lub Evanston.
Z drugiej strony nie jest zle zobaczyc taki szpital, w którym się czlowiekowi nie podoba, ponieważ wtedy latwiej dostrzec plusy innych miejsc. Bronx ma rozne oblicza: co innego Bronx Lebanon, co innego Jacobi. Czasem ciezko w ciagu jednego interview się zorientowac, jaki będzie dany program, ale czasem jest to proste (na plus i na minus). Podroze ksztalca.
Patrze na ta moja liste z interview i jest ona mieszanka roznych kategorii szpitali, miejsc (piekna, bezpieczna okolica bądź zgielk i wysoka przestepczosc, jak np. Cook County czyli Stroger w Chicago), klimatu.
Nie ma na liscie U of Arizona i U of Arkansas, ponieważ się rozchorowalam i nie pojechalam na to interview. Tzn. pojechalam, ale w polowie drogi mama przez telefon mnie przekonala, żeby nie jechac z polnocy na poludnie, przez kilka lotnisk (Chicago, Dallas), żeby jeszcze lazic po szpitalu. No wiec zawrocilam w Chicago i tak się zakonczyl sezon.

Wiekszosc programow się odezwalo w koncu wrzesnia bądź w pazdzierniku, choc niektóre i pozniej. Ogolnie wszyscy program coordinators byli bardzo mili i wyrozumiali przy ustalaniu daty interview. Wiekszosc szpitali niestety nie placi za hotel (w sumie 4 placily), niektóre zapraszaja na dinner w wieczor przed iv, co jest naprawde bardzo dobra mozliwoscia dowiedzenia się wiecej o szpitalu. Wiza to osobny temat, ja na koncu nie kierowalam się wiza. Iowa i Boston daja H, Minnesota J, reszta już nie pamietam bez notatek. Każdy program daje teczke z wszystkimi info, co jest mile, ale ja się tym tez nie kierowalam przy ROL.

Jeśli ktos z aplikujacych będzie miał konkretne pytania o ww programach, to chetnie napisze wiecej. W ogole jeśli ktos ma jakiekolwiek pytania, to z moim dotychczasowym doswiadczeniem może cos będę mogla doradzic. Choc i tak każdy jest w swojej sytuacji i musi z tego gaszcza informacji o usmle i residency wyszukac dla siebie co mu będzie pasowac. Nie ma panaceum, a wiele drog prowadzi do Rzymu.

Serdecznie pozdrawiam,
cmuj

cmuj

jeszcze P.S.

w Washington D.C. mieszkalam w Trinity College, miejsce, ktore juz znalam i polecam. Greyhoundem (mozna bilet kupic przez internet i jest wtedy taniej,a jeszcze taniej byloby autobusem z chinatown) jechalam do NY. Tam mieszkalam na Greenpoint w YMCA. To doradzil mi Bakcyl, ktoremu jestem niezmiernie wdzieczna za ten namiar. Greenpoint to fantastyczne miejsce, nie sposob czuc sie tam obco, bo wiekszosc sklepow, punktow uslugowych czy restauracyjek prowadza Polacy. Jest bezpiecznie, niedrogo, i co najwazniejsze bardzo swojsko. Katinka mi doradzila kupic telefon kom. prepaid w T mobile. Do PL telefonowalam z karta zdrapka. Mozna kupic tez w Unioncard online.
Aaa, YMCA ma sniadania w cenie i faktycznie w zestawie sniadaniowym sa ziemniaki, dokladnie jak opisywala Grzybcia. Acha, zeby korzystac z basenu trzeba miec czepek. Warto miec stroj kapielowy, bo duzo miejsc ma basen.
Z NY jedzie podmiejski podziag to Danbury i do Bridgeport, wiec wciaz mozna spac w YMCE. Do Boston mozna autobusem (Greyhound) albo pociagiem (Amtrak), ja jechalam Amtrak, mieszkalam w schronisku.
Co do przelotow: na Expedii mozna kupic lot laczony do kilku miast, co jest tansze niz kilka lotow. No i wreszcie samochod: wynajmowalam go raz, bo nie bylo zywcem sie jak dostac z Rochester do Iowa City. Nieskomplikowane, trzeba miec prawo jazdy (ja mam normalne polskie) i karte kredytowa. No i jeszcze taxi, ktore jest w sumie najdrozsza forma transportu.
Najtansze hotele to Best Western albo jakis motel, wydaje mi sie, ze w sumie jest tam bezpiecznie. Schronisko mlodziezowe jest jeszcze tansze. W schronisku jest fajne to, ze jest wspolna kuchnia i jakies miejsce, gdzie mozna wspolnie siasc. Niestety tego nie ma w YMCE. Best Western tez mial zawsze w cenie sniadanie, otwarty byl 24h na dobe darmowy barek z herbata etc. W kazdym hotelowym pokoju jest suszarka do wlosow i zelazko, wiec nie trzeba zabierac ze soba. Czasem szpital nie placi za hotel, ale ma sie znizke jako aplikant. No ale i tak z reguly to wydatek ok. 100 plus minus 30$.
No i to co pisali juz inni: zima na polnocy USA jest kaprysna. W dniu interview w Evanston byla rano burza sniezna, niemniej wszyscy bardzo cierpliwie czekali na spoznionych aplikantow, loty sie poprzesowaly. Ja zdazylam na moj pociag, ale zdarza sie czekac godzinami. Raz zamiast pociagu podstawili autobusy, bo pociag utknal (Minnesota-Illinois). Amtrak zatel. do mnie dzien wczesniej i mnie o tym poinformowac.

Co do samych interview: nic dodac nic ujac od poprzednich postow. Ogolnie wszyscy sa bardzo mili, interview trwa pol dnia lub dluzej. Programy zapraszaja do brania udzialu w wykladach, obchodzie, pokazuja szpital. Same interview sa tylko czescia calego dluiego dnia spedzonego w szpitalu. Mi sie przydaly ksiazki z serii First Aid for Match i for IMG.

Pozdrawiam
cmuj

cmuj

No i jeszcze jedno: Zbierajcie rachunki za wszystko, bo mozna potem odpisac. Ja wlasnie segreguje rachunki. Nie mam zadnego ani za taxi, ani za jedzenie, bo przegapilam. Ale hotel, pociag, lot, step 3 etc. Mnostwo rachunkow.
Pozdr.
cmuj