- Witamy!! Forum ruszyło na nowo. Przy rejestracji proszę o wysłanie wiadomosci email (usmle.fora@gmail.com) z krótkim opisem siebie/ planów związanych z USMLE. Jest to niezbędne do weryfikacji i aktywowania konta :)

bakcylusa

szybka odpowiedz. Ja sam wyslalem aplikacje na match majac zdany step 1 i czekajac na wynik za step 2 bo go wzialem w pazdzierniku. zas sam csa mialem w grudniu takze na pare interview poszedlem go -csa- nie majac a na wiekszosc nie mialem wyniku, ale doszedlem do wniosku ze przed marcem -match date- pd beda mieli wszystkie moje wyniki. stwierdzilem ze kazdy rok straty nie dziala na moja korzysc inie zaluje tej decyzji.

grzybcia

Bakcylusa nasz drogi!
Prosze odpowiedz czy Twoj sposob postepowania dotyczy tylko posiadaczy green card?Wiem ze Amerykanie tak robia ale gdzies czytalam ze na korzysc obcokrajowcow -IMG dziala zdany step 2-tzn przy interview. lepiej sie wyglada zwlaszcza majac tak malo atutow jak ja -visa i no american experience... Sad

((

bakcylusa

Czesc
Na pewno posiadanie green czrd/obywatelstwa znacznie ulatwia sprawe - i wynika to z faktu ze PD dajac Ci miejsce chce miec pewnosc ze przyjdziesz pracowac - najgorsza jest dla nich sytuacja gdy kandydat nie dopisze i aspekt wizowy jest najczestsza tego przyczyna - dlategoz nie chca sie oni z tym borykac albo zastanawiac. Przy interview wszystko sklada sie na jedna calosc i kazda dodatkowa czesc stanowi atut step 1, 2 ECFMG certificate, green card etc i wszystko zalezy od tego jak bardzo cie lubia/chca. Oczywiscie im mniej "atutow" to moze bedzie mniej zaproszen na interview etc. Amerykanie w momencie kiedy ida na interview maja tylko step 1 bo step 2 zdaja pod konieec 4 roku dlatego tez w wielu programach czesto zwracaja uwage wiecej na step 1 aniezeli na step 2. Ja sam aplikuja o rezydenture czasem spotkalem sie z odomowa poniewaz nie mialem ECFMG certificate maja juz wyniki z wszystkich egzaminow czyli de facto takiego przypieczetowania zdania egzaminow - extra paier ale mimo wszystko - takze zmierzam do tego ze wiecej atutow w reku masz wieksze prawdopodobienstwo dobrego odzewu. Nizaleznie co napisze najwazniejszy jest egzamin. Brak posiadania amerykanskiego experience na pewno ulatwia ale niczego nie przesadza. Dla was najwazniejsze to wejsc w system i to sie rowna nawet jakimkolwiek miejscem rezydencyjnym - bo ci placa, zdobywasz doswiadczenie zawsze mozesz zmienic kierunek - czesto ludzie tak ida na radiologie -robiac IM najpierw ( ci slynni hindusi ) a potem sie przenosza robia IM i research takze opcji jest na prawde wiele - ale niezlaeznie jak sie na to spojrzy zaczyna sie od USMLE exams niezaleznie jakie godlo na paszporcie ktos ma.

bakcylusa

Hatani nie masz sie co zrazac niezaleznie co teraz myslisz na temat przyspieszenia calego procesu - narazie sie ucz do step 2 - zaufaj mi co do step 2CS - to jest egzamin ktorego sie Polacy najczesciej boja - z dwoch wzgledow - jezyk i niewiadoma bo mowia o nim nie stworzone historie. Ksiazki jaki sa na rynku sa warte przejrzenia aby wiedziec jak ten egzamin funkcjonuje. Grunt to sie z nimi zapoznac ale nie wkuwac - po drugie przemyslec jak ten egzamin funkcjonuje i najwazniejsze to przecwiczyc przez tydzien z kims albo w grupie - niezalzenie gdzie bedziesz nie musza to byc Polacy - mozesz znalezc chetnych na forums etc umowic sie pocwiczyc ale na to masz jeszcze czas. Wzne jest to ze wiesz co chcesz robic IM - fakt ze masz narzeczonego moze ulatwi sprawe w decyzji - w zwiazku ze bedziesz na conditional green card - musiscie udowodnic w immigration ze to malzenstwo jest na prawde poprzez zdjecia, rachunki za swiatlo, tv etc with both names. Zmierzam do tego ze w zwiazku z ym musicie byc/mieszkac razem wiec jesli on ma stala prace to musisz aplikowac w tym samym rejonie chyba ze razem podejmiecie decyzje o przeniesieniu - a wiec twoj narzeczony ze swoja kariera moze pomoc z dylematem geograficznym - dlatego tez przeanalizowanie jakie sa programy a danym rejonie zajmie ci jeden dzien i po prostu tam wyslesz swoja aplikacje. Co do papierkowej roboty nie slecz i nie zastanawiaj sie na personal statement - bo to mozesz robic - mam na mysli zastanawiac sie co tam napiszesz w tramwaju/autobusie bo to ma byc cos personalnego o Tobie i mozesz miec przy sobie noes aby nie zapomniec tych watkow myslowych i pozniej po step 2 - sklecic je w calosc. Samo resume jest narzucone przez format matchu takze nie muisz sie martwic o oprawe graficzna - wpisujesz tylko informacje wedle instrukcji czyli nazwa AM , jedynie mozesz przetlumaczyc tytuly research i publikacji jesli takowe posiadasz - reszta dokumentow do match to kwestia 1-2 dni takze tych rozprazajacych twoje przygotowanie do step 2 masz niewiele - zaufaj mi. Teraz to nie zamartwiac sie oczekiwaniem o step 1 , wyslac po permit na step 2 i sie intensywnie uczyc to tyle. Na swoim personal stateent mozesz nawet napisac ze twoj narzeczony niejako "zabiera" ci do USA i dlatego tam chcesz robic kariere - amerykanie lubia takie romantyczno/sercowe historie historie mozesz to nawet wplesc krotko w twoim personal statement. To tyle . Powodzenia.

grzybcia

Czyli radzisz przy ewentualnym nie dostaniu miejsca...zamiast isc na observership za darmo,isc na inna rezydenture??nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest mozliwe...gorzej wtedy pewnie z wiza-jest wydawana na konkretna rezydenture.
Ale rzeczywiscie juz latwiej zmienic swoje za interesowania niz przymierac glodem na observership...

bakcylusa

Nie do konca wiza J1 wydawana jest przez ECFMG a nie szpital nie na konkretna rezydenture z J1 mozesz sie przenosic i nie wygasa ona tak dlugo jak co roku wyslesz do immigration list ze szpitala poswiadczajacy twoje zatrudnienie i to mzoe byc co roku inny szpital. Jesli ma sie wizy nie do konca jestem pewien czy to najlepsza opcja - mama namysli zmiane rezydentur jesli ma sie green card pole manewru jest oczywiscie znacznie wieksze bo nie gonia zadne terminy typu wygazsniecie wizy - zmainy na inna rezydenture sa jak najbardziej mozliwe - jedyny negatywny aspekt to co powiesz swojemu "staremu" PD dlaczego odchodzisz i jak na zmiane zareaguje "nowy" PD jego tez mozesz za rok "zdradzic" - zmierzam jednak do tego ze mzona zaczac od kiepskiego programu i przenisc sie albo rownloegle na odpowiedni poziom typu na PGY 2 albo zaczac od poczatku jako PGY 1 . Mam wielu znajomych co to zrobili ucieszka z oby/gyn do IM na przyklad , druga z IM do PM&R ( rehabilitacja), IM do radilogii etc ale jest to dosc "delikatna" procedura ale warto wiedziec o takiej mozliwosci.

grzybcia

Dziekuje!!!Fajnie to wiedziec!Choc czasu duzo jeszcze a na razie przysypiam nad mikrobiologią to w glowie mam juz moja wymarzona rezydenture.Co do PD zawsze mozna cos wymyslic-w koncu Polak potrafi..
Dobrze ze to napisales ze jednak te papiery sie licza-nawet nie wiesz jak wplywasz na ludzi-USMLE maniakow-plany-w takim razie zdamy ten USMLE CK i CS do powiedzmy sierpnia 2008??-czy wtedy wydadza nam ECFMG certificate do pazdziernika 2008?Wazne to bo bedzie to moj jedyny atut,to znaczy mam jakies prace naukowe ale tylko z tzw.STN-kol naukowych studenckich,czyli pewnie nic nie liczace sie.

hatani

Czesc,
Bakcylusa-jestem Ci bardzo wdzieczna za dobre rady i wsakzowki. Masz dar podnoszenia na duchu i motywowania do działania. Podziwiam.
Jeszcze nie wiem, co zrobie, pojawiły sie pewne komplikacje, o ktorych nie chciałabym tu pisać, w kazdym razie jutro składam podanie o staż, na wszelki wypadek, gdybym musiała tu zostać jeszcze rok. Mimo wszystko uczę się pilnie ginekologii, niebawem zarejestruję się na Step2. Mam nadzieje, ze jednak uda mi sie wyjechac, bo juz sie zaangażowałam i widziałam siebie oczyma wyobraźni na rezydenturze w amerykańskim szpitalu. Jeżeli nie, trudno, wszystie twoje rady wykorzystam w przyszłym roku. Dziękuje, naprawde doceniam to, ze chcesz mi pomóc.
Pozdrawiam serdecznie

bakcylusa

Grzybcia - co do twojego pytania - na pewno lepiej miec wszystko cokolwiek jest wymagane w momencie wysylania/rejestrowania sie na match - im wiecej masz tym lepiej , typu: steps, ECFMG certificate etc. Jednak czasem na to wszystko trzeba czekac takze np fakt ze ktores z was wciaz czeka np ECFMG certificate nie powinno was powtrzymac od aplikowanai na match - bo to sa biurokratyczne szczegoly. Co od publikacji/research niewazne na jakim szczeblu - tutaj w USA tez maja lokalne/uczelniane /stanowe/krajowe konkursy na abstract/research project etc - to nie musi byc publikacja w New England Journal of Medicine - niewazne co to jest warto to na resume umiescic. Typu tytul, autorzy i co to jest typu krajowy konkurs na najlepszy abstract etc.

hatani

hej
Postanowilam, ze jednak zrobie staz. Jestem teraz w USA, ale za miesiac wracam do Polski. Po dlugich rozmowach z narzeczonym i rozmyslaniach co lepsze dla nas obojga, stwierdzilismy, ze zrobie tak, jak wczesniej planowalam.
Moze troche tchorze, ale nie czuje sie na silach w tym roku podchodzic do matchu. Nauka do Step2 jakos mi nie idzie. Moze dlatego, ze jak jestem tutaj, to czuje sie jak na wakacjach i boje sie, ze jak tu teraz zostane, to caly czas tak sie bede czula. Chyba bedzie lepiej, jak sie dobrze przygotuje na przyszly rok. Mam nadzieje, ze to nie bedzie stracony czas i ze nie bede zalowala tej decyzji. W tym roku trzymam mocno kciuki za Elmo i Tyrola.
Pozdrawiam wszystkich, szczegolnie Bakcylausa, dziekuje za rady

tyrol

Dziekuje za trzymanie kciukow. Na pewno sie przyda Smile

Czy robienie stazu cos wniesie w Twoje zycie zawodowe - watpie Wink

Ale na pewno daje spokojny rok czasu, zeby zdac obie czesci Step 2 i - w razie potrzeby - Step 3.
Uwazam, ze Twoj plan jest rozsadny. Podchodzenie do Matchu to droga impreza, a wiele programow oczekuje ECFMG Certificate juz w momencie odbywania rozmowy. Poza tym uczenie sie do Step 2CK na szybko moze przyniesc zle rezultaty. My sie z moja dziewczyna uczylismy ponad 4 miesiace na stazu wlasnie. Prostszy niz Step 1, ale pouczyc sie trzeba.
Step 2 CS, wg powszechnych opinii o tym egzaminie - nie byl dla mnie egzaminem prostym. Pewnie takim jest (bo go zdaje najwiecej osob ze wszystkich Stepow), ale brak mi bylo mozliwosci obiektywnego ocenienia samego siebie - taka nauka troche w powietrzu. No i pozniej ta niepewnosc co do wyniku, najwieksza wlasnie po tym egzaminie.

Konsekwentne przygotowywania sie jest chyba lepsze - tym bardziej, ze i tak bedziesz za rok dopiero rok po studiach.

Zatem ucz sie spokojnie i szykuj sie na przyszloroczny Match.
Pozdrawiam

owocowo

sprobuje pociagnac pytanie pod swoim katem...

zaczalem wlasnie szosty rok studiow, wakacje spedzilem w szpitalu w us i ocwy szeroko otworzylem... wiem ze chce wyjechac do us, wiem ze wyjade, wiem ze teraz majac wiele koncowych egz nie bede w stanie zdac usmle, chce to wrobic po studiach, i teraz pytanie;) co radzicie wybrac, staz w uk i zdanie egzaminow w tym czasie (jak rozumiem plusy to doswiadczenie zawodowe) czy moze lepiej podobny czas spedzony w research w dobrym osrodku uniweryteckim w MA (tu plusem referencje z us, publikacje, znajomosci, mozliwosc observship)...?? mysle czasem rowniez tak, ze jesli po dwoch latach w uniwersytecckim labie nie dostane sie na wybrany program, to z tym backgrundem zawsze mozna aplikowac do uk i startowac z duwo lepszej pozycji niz bedac absolwentem am...

dzieki za rady